Trwa nadal niezwykle trudna walka energetyków ze zniszczeniami sieci energetycznej, które są skutkiem nadzwyczajnych zjawisk pogodowych. Średnica szadziowej pokrywy w niektórych miejscach dochodzi nawet do 30 cm. Obecnie najtrudniejsza sytuacja panuje w okolicach Skały, Olkusza i Wolbromia. To w okolicach tych gmin prowadzone są najbardziej zaawansowane prace naprawcze.

W związku z tym na terenie działania ENIONU część odbiorców nadal, a często – ponownie – pozbawiona jest dostaw energii. Na skutek nadzwyczajnego oblodzenia wyginają lub łamią się konstrukcje słupów oraz przerywane są linie energetyczne. Również obciążone lodem i śniegiem drzewa łamią się uszkadzając w wielu miejscach infrastrukturę energetyczną.

Według stanu na godz. 12, 19 stycznia wyłączone jest w Oddziałach ENIONU łącznie 610 stacji SN/nn. Bez prądu pozostaje ok. 41 tys. odbiorców. Z tego w Małopolsce 346 stacji SN/nn i 26 tys., pozostała część na Śląsku.

Sytuacja ta jest wynikiem powtarzania się awarii na naprawionych lub wymienianych już liniach i ciągach energetycznych. Praca na sieci zwłaszcza w tak wymagających i niesprzyjających warunkach atmosferycznych wymaga doświadczenia i wykorzystania specjalistycznego sprzętu technicznego. Cały czas przy usuwaniu awarii pracuje ok. 1300 osób oraz kilkaset różnego rodzaju specjalistycznego sprzętu. Do tej pory przy usuwaniu awarii dodatkowo zaangażowane były m.in. ochotnicza i państwowa straż pożarna oraz służby lasów państwowych, planowany jest też udział wojska.

Enion