– World Energy Outlook to najlepsza na świecie analiza sytuacji w sektorze energetycznym. Zawarte w niej dane i prognozy będą mieć wpływ na dyskusję podczas zbliżającego się COP15 w Kopenhadze – powiedziała wiceminister gospodarki Joanna Strzelec-Łobodzińska podczas prezentacji tegorocznej edycji raportu Międzynarodowej Agencji Energetycznej. Jego założenia przedstawił 30 listopada br. w MG główny ekonomista Agencji Fatih Birol.

Wiceminister Strzelec-Łobodzińska przypomniała, że Polska jest członkiem MAE od 28 września 2008 r. – Współpraca z ekspertami Agencji pozwala nam na bieżąco śledzić aktualne trendy i tendencje na światowym rynku energetycznym, m.in. w obszarze bezpieczeństwa dostaw surowców energetycznych – powiedziała. W opinii wiceminister gospodarki jest to szczególnie cenne w trakcie trwających polsko-rosyjskich negocjacji kontraktu na dostawy gazu. Według World Energy Outlook 2009 w najbliższych latach będziemy mieć do czynienia z nadpodażą tego surowca, a popyt na gaz w UE może spaść w 2009 r. łącznie o 8-9 proc.

Wiceminister Strzelec-Łobodzińska zwróciła uwagę, że publikacja raportu poprzedza 15. Sesję Konferencji Stron Ramowej Konwencji Narodów Zjednoczonych ds. Zmian Klimatu (COP15), która odbędzie się w Kopenhadze. Podczas szczytu ma zostać wypracowane światowe porozumienie, które zastąpi protokół z Kioto. – Nowy model klimatyczny może zmienić dzisiejszy obraz rynku energii. Komplementarne analizy MAE będą bardzo ważnym elementem rozmów o jego kształcie – powiedziała.

Autorzy raportu zaprezentowali dwa możliwe scenariusze rozwoju wydarzeń do 2030 r. Scenariusz Referencyjny (SR) przedstawia sytuację, w której rządy państw nie zmienią dotychczasowej polityki. Scenariusz 450 (S450) opisuje stan, w którym państwa podejmą wspólnie trudne działania mające na celu ograniczenie koncentracji gazów cieplarnianych w atmosferze na poziomie 450 cząsteczek na milion ekwiwalentu CO2 (ppm CO2 –eq).

Odnosząc się do bieżącej sytuacji, dr Fatih Birol poinformował, iż w 2009 r. na skutek kryzysu gospodarczego spadnie, pierwszy raz od 1981 r., światowe zużycie energii. – Biorąc jednak pod uwagę obecne działania rządów, popyt na energię szybko wróci do długookresowego trendu wzrostowego – powiedział. W SR prognozowany światowy popyt na energie pierwotną będzie wzrastał do 2030 r. o 1,5 proc. rocznie.

W ocenie MAE energia elektryczna nadal będzie produkowana głównie z paliw kopalnych. Będą one pokrywać ponad ¾ całkowitego wzrostu zużycia energii do 2030 r. Najbardziej wzrośnie w tym czasie zużycie węgla oraz gazu i ropy, która pozostanie głównym paliwem pierwotnym. – Popyt na ten surowiec wzrośnie z 85 mln baryłek dziennie w 2008 r. do 105 mb/d w 2030 r. – wyjaśnił dr Birol. Za 97 proc. wzrostu zużycia będzie odpowiedzialny sektor transportowy. Najważniejszym czynnikiem kształtującym zapotrzebowanie na węgiel i gaz będzie wzrost produkcji energii elektrycznej z tych surowców. Popyt na prąd będzie rósł o 2,5 proc. rocznie.

Główny ekonomista MAE zwrócił także uwagę na wywołany kryzysem niższy poziom inwestycji w wydobycie ropy i gazu. – W 2009 r. odnotowaliśmy pierwszy od dekady spadek nakładów w tym obszarze – o ponad 90 mld dol. – powiedział. W opinii dr Birola może to mieć daleko idące konsekwencje dla bezpieczeństwa energetycznego, zmian klimatycznych i ubóstwa energetycznego na świecie. Według analityków Agencji podążanie drogą opisaną w SR oznacza także gwałtownie rosnącą zależność od paliw kopalnych i szybki wzrost emisji CO2. To z kolei spowoduje wzrost średniej temperatury światowej nawet o 6°C.

Aby ograniczyć wzrost temperatury do zakładanych w Scenariuszu 450 2°C konieczne jest w opinii dr Birola przeprowadzanie „rewolucji niskoemisyjnej w sektorze energetycznym”. – Wymaga to radykalnych, skoordynowanych działań strategicznych we wszystkich częściach świata – powiedział. Może to być osiągnięte poprzez zastosowanie kombinacji rozwiązań: rynków emisji, porozumień sektorowych i działań podjętych przez państwa.

S450 zakłada, że państwa OECD+ (państwa OECD i członkowie UE nie należący do OECD) podejmą zobowiązania do redukcji krajowych emisji od 2013 r. Natomiast po 2020 r. zobowiązania takie zostaną podjęte także przez inne wielkie gospodarki – Chiny, Rosję, Brazylię, RPA i Bliski Wschód. Jak poinformował dr Birol, największy potencjał w dziedzinie ograniczania emisji mają działania poprawiające efektywność zużycia końcowego energii.

– Szacujemy, że każdy rok opóźnienia wejścia na ścieżkę emisji spójną z założeniami S450 kosztuje nas dodatkowo ok. 500 mld dol. – powiedział. – Wyzwanie jest kolosalne, ale może i musi zostać podjęte – podsumował główny ekonomista MAE.

Podczas spotkania w krakowskiej Akademii Górniczo-Hutniczej wicepremier, minister gospodarki Waldemar Pawlak odznaczył Fatiha Birola medalem Zasłużony dla energetyki. Wg magazynu Forbes dr Birol należy do czwórki najbardziej wpływowych ludzi w światowej energetyce.

W spotkaniu w Ministerstwie Gospodarki udział wzięli m.in. John Roberts, brytyjski ekspert ds. gazowych reprezentujący PLATTS, przedstawiciele Ministerstwa Energetyki Białorusi oraz eksperci polskiego sektora energetycznego.

MG