Siemens opracował już wiele rozwiązań zapewniających samowystarczalność energetyczną urządzeń. Ostatnie to czujniki radiowe, które czerpią energię niezbędną do funkcjonowania z otoczenia. Technologia ta może być wykorzystywana do monitorowania obiektów w odległych obszarach. Czujniki nie wymagają instalacji elektrycznych, a zainstalowane działają bezobsługowo przez wiele lat. Energia niezbędna do pracy czerpana jest ze światła słonecznego i drgań.

Otwiera to drogę do badań nad stosowaniem czujników pomiarowych w miejscach, gdzie ich umiejscowienie uznawane było za zbyt skomplikowane, np. odległe obiekty czy części ruchome.

Idea samowystarczalności energetycznej czujników wykorzystuje różne źródła energii w zależności od ich rozmieszczenia. Niektóre wyposażane są w ogniwa słoneczne, w innych generowaniem energii zajmuje się piezoelektryczny element pochłaniający energię drgań lub termoelement zmieniający różnice temperatur w energię.

Bardziej wydajne przetworniki gwarantują więcej energii dostępnej dla czujnika pomiaru na ocenę zebranych danych i przesłanie ich drogą radiową do stacji bazowej. Więcej energii pozwoli na implementację bardziej złożonych funkcji pomiaru i analizy.

www.physorg.com